Kradł artykuły chemiczne, kawę i skarpetki. Teraz odpowie przed sądem
W ubiegły piątek funkcjonariusze ząbkowickiej policji udali się na parking jednego z marketów, gdzie znajdował się samochód marki Audi, a w nim miały być schowane skradzione produkty.
Mundurowi ujawnili w samochodzie artykuły chemiczne i spożywcze. Kierowca pojazdu został szybko namierzony. Właściciel oznajmił, że rzeczy znajdujące się w aucie należą do jego kolegi, który za chwilę wróci.
Czujność mundurowych nie pozwoliła uwierzyć mężczyźnie. Ustalili pochodzenie przedmiotów i sprawdzili monitoring sklepowy, na którym wyraźnie było widać 46-letniego mieszkańca powiatu dzierżoniowskiego. Celem kradzieży okazały się: 17 sztuk żeli pod prysznic, 8 kaw różnego rodzaju, maszynki do golenia, kapsułki do zmywarek, wodę toaletową i 3 pary skarpet. Rzeczy pochodziły z różnych marketów w Stoszowicach, Budzowie i Ząbkowicach Śląskich.
Wartość skradzionych rzeczy szacowana jest na 500 zł. Mężczyzna odpowie teraz za kradzież przed sądem, a grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.